fotografia koncertowa | MateuszBuczel.pl

czerwiec20

Brak komentarzy

Guano Apes, gwiazda, szał pał i niemal spazmujący prezenterzy. Szału nie było, zwłaszcza od strony organizatorów – jeden był ważniejszy od drugiego i łamali wszelkie wcześniejsze postanowienia. No nic, ich piaskownica, ich zabawki. Muzycznie było fajnie, oświetlenie też ciekawe. Szkoda, tylko, że jak już ktoś do Białegostoku przyjedzie, to robi się z tego wydarzenie na miarę wizyty Benedykta w Etiopii.


















Brak komentarzy

Brak komentarzy.

RSS feed for comments on this post.

Sorry, the comment form is closed at this time.