fotografia koncertowa | MateuszBuczel.pl
  • fotografia koncertowa
  • grudzień10th

    No Comments

    Zdjęcia z drugiego dnia festiwalu Jesień z Bluesem.
    Read More | Comments

  • grudzień4th

    1 Comment

    Wpis ten chciałbym zadedykować moim rodzicom, Tacie – którego gust muzyczny wykreował mój, oraz Mamie – która ciągle mnie piłując, żebym nie słuchał tego metalu gust mój zahartowała ;) . Co dobrego może wyrosnąć z dzieciaka, który od małego raczony jest Led Zeppelin czy Black Sabbath ;) Żarty na bok – pierwszy raz zetknąłem się z SBB na winylach, które właśnie od Taty dostałem. Było to coś innego i ciekawego, aż dziw, że powstało w tak niesprzyjających czasach kwitnącej komuny. Tworzyli coś, co jeszcze w Polsce nazwane nie było – rock progresywny – i wychodziło im to nad wyraz dobrze. Niezmiernie się więc ucieszyłem, kiedy dowiedziałem się, że w ramach Jesieni z Bluesem wystąpi Szukaj, Burz, Buduj aka Silesian Blues Band. Co do samego koncertu – kto był, ten może przyznać, że trzymają bardzo wysoki poziom mimo olbrzymiego stażu – grają już ponad 37 lat (z małymi przerwami, oraz z orginalnego składu został tylko p. Skrzek – ale to drobiazg:) )
    Read More | Comments

  • listopad22nd

    No Comments

    Na Podlasiu listopad jest miesiącem bluesa, odbywa się cały cykl wydarzeń pod szyldem Jesieni z Bluesem oraz tytułowe Zaduszki. Wielkim fanem tego gatunku nigdy nie byłem, ale dobrze podana muzyka zawsze się przyjmie, czego potwierdzeniem mogą być występy Wolnej Soboty i Karoliny Cygonek z zespołem. Pierwsi to typowy dla gatunku zespół wykonujący dużo coverów przeplatanych własnym materiałem. Pani Karolina, okrzyknięta przez niektórych najlepszą wokalistką bluesową w Polsce eksperymentowała z formą muzyczną dużo bardziej, a dzięki wielkiej ekspresji i scenicznej żywiołowości zdobyła serca publiczności.
    Read More | Comments

  • listopad14th

    No Comments

    Kto ogląda Family Guy na pewno kojarzy epizod specjalny ‘Something, something, something dark side’, a temu, kto lubi posłuchać alternatywy – SLE przedstawiać nie trzeba. Ja niestety lubowałem się w ciut mocniejszych gatunkach muzycznych, dlatego ich sława mnie ominęła.
    Podejrzewam, że nawet jeśli doszłaby do mnie twórczość tej kapeli w suchej postaci nawet najbardziej soczystej płyty, szybko puściłbym ją bokiem. Niestety, bracia Kapsa potrafią zarazić przy kontakcie osobistym – tak było przy Contemporary Noise Sextet, tak jest i w przypadku Something Like Elvis. Chłopaki reaktywowali się z okazji tegorocznego Off festu i chwała im za to, bo podejrzewam, że bez koncertu w Białostockim Forum nigdy bym do ich dorobku nie sięgnął, a warto.
    Supportem była formacja Twilite, której członkowie za pomocą dwóch gitar potrafili wyczarować całkiem fajne dźwięki. Najlepsze zdjęcia z imprezy:
    Read More | Comments

  • listopad9th

    No Comments

    Chociaż publiczność nie dopisała Karolina dała z siebie 110% normy, oczarowała swoimi wokalnymi popisami wszystkich obecnych. Promowała swój najnowszy materiał – List do Ludożerców, opierający się na poezji Tadeusza Różewicza. Flirtując z różnymi gatunkami muzycznymi pokazała co to znaczy żywiołowy artysta. Było świetnie i wcale nie żałowałem, że nie byłem na wypełnionej po brzegi, nieklimatyzowanej sali, w mikro-fosie próbując zrobić jakieś dobre zdjęcie Happysad :)
    Read More | Comments

  • październik24th

    No Comments

    Koncert rozpoczynający serię wydarzeń spod szyldu jesień studencka Politechniki Białostockiej. W nowo odremontowanym Gwincie. Nie mogłem się doczekać sprawdzić, czy coś się w tym klubie zmieniło. Okazało się, że nie tylko ja. Klub wypchany był do granic, na wejście trzeba było czekać ponad pół godziny w temperaturze oscylującej koło zera. Większość studentów z pobliskich akademików wyruszyła w tshirtach…

    Na sali panował z kolei niesamowity ścisk, ‘fosę’ która nigdy do największych nie należała, ograniczono do wąskiego przejścia w którym co więksi ochroniarze się klinowali.  Pod sceną różnica temperatur była taka, że z sufitu spadała kroplami kondensująca się tam para. Ale to chyba znaczy, że uczestnikom koncertu się podobało… :) Read More | Comments

  • październik21st

    1 Comment

    Tym razem bardzo świeży materiał, z bardzo dobrego koncertu. W ramach IX Podlasie Jazz Festiwal wystąpili: Krystyna Prońko, Andrzej Jagodziński Trio i zespół Dziewczyny. Dziewczyny zachwyciły swoją żywiołowością, Andrzej Jagodziński wirtuozerią i aranżacjami a Krystyna Prońko swoim głosem. Nie mogę już doczekać się następnej edycji, do tej pory zapraszam na małą fotorelację:
    Read More | Comments

  • wrzesień28th

    2 komentarze

    Cykl koncertów pod szyldem Męskiego Grania zakończył się naprawdę niezłym show w Żywcu. Dopisało wszystko: pogoda, lista wykonawców, frekwencja – stawiło się około 15 tys. osób. Nagłośnienie i oświetlenie oczywiście na najwyższym poziomie. Warto było pokonać ponad 700km w jedną stronę :)
    Read More | Comments

  • wrzesień11th

    1 Comment

    Wczoraj uczestniczyłem w koncercie Hey zamykającym cykl imprez pod szyldem ‘Inny Wymiar – sąsiedzi’. Mimo nieciekawej pogody przyszła masa ludzi, nagłośnienie było bardzo fajne, tylko to diodowe światło…. fotograficzny horror :)

    Najlepsze kadry z imprezy:
    Read More | Comments

  • sierpień26th

    2 komentarze

    Fajna inicjatywa, dużo różnorodnej muzyki, autorskie dekoracje i ciekawe oświetlenie oraz niestandardowa lokalizacja – opuszczone tereny byłej wytwórni wódek.  Korciło mnie, żeby trochę eksplorować, skupiłem się jednak na koncertach :)

    Hasłem warszawskiej edycji było:

    Wszyscy muzycy to wojownicy… a wszyscy artyści są zajebiści :P
    Read More | Comments