Pierwsze metalowe wymioty jesienne. More tk
Read More | Comments
- fotografia koncertowa
-
wrzesień25th
1 CommentTortilla
Posted in: blues, fotografia koncertowa
Oj dzieje się ostatnimi dniami w Białymstoku. Metal, hiphop, elektronika, ambient, techno, blues – w ramach Poskiego Dnia Bluesa w Famie wystąpiły Devil Blues i Tortilla. Niestety, pomieszały mi się godziny i zdążyłem sfotografować tylko tą drugą.
Read More | Comments -
wrzesień23rd
No CommentsSarakina
Posted in: fotografia koncertowa, jazz
Czyli miks muzyki ludowej, klasycznej i jazzu.
Read More | Comments -
wrzesień19th
No CommentsNic dodać, nic ująć. Brodka i Neony w ramach trasy red bull tourbus, czyli granie z ‘ogórka’.
Read More | Comments -
sierpień24th
No CommentsPogodno @ Alkierz
Posted in: alternatywa, fotografia koncertowa, rock
Pisałem już o tym, że Pogodno pozytywnie mnie zaskoczyło? :) To zdecydowanie zespół, który świetnie radzi sobie podczas małych koncertów. Supraśl został zaczarowany a Pogodno bisowało długo.
Read More | Comments -
sierpień17th
No CommentsPoltava @ ALKIERZ
Posted in: alternatywa, fotografia koncertowa, rock
Grunt to dobre samopoczucie – nazwa festiwalu w Supraślu idealnie oddaje to, co dzieje się na rynku muzycznym w sierpniu na Podlasiu. A nie dzieje się nic… Sezon ogórkowy w pełni, co zresztą odzwierciedla frekwencja pierwszego dnia. Kto był, nie żałuje. Poltava zagrała bardzo dobry koncert a ja odkryłem Pogodno na nowo – ale o tym w następnym wpisie.
-
sierpień3rd
No CommentsDzień drugi pozytywnych wibracji:
Read More | Comments -
lipiec29th
No CommentsPozytywne Wibracje to wydarzenie, które mogłoby być wizytówką Białegostoku, który na festiwalowej mapie Polski jest białą plamą. W najbliższym czasie tak się chyba jednak nie stanie. Dlaczego? Przecież przyjechały gwiazdy, a Raphael Saadiq właśnie u nas po raz pierwszy zagrał w Polsce. Niestety promocja jak widać była na tyle słaba, że pierwszego dnia ledwo udało się zapełnić pół dziedzińca. Niestety lepiej nie będzie, bo organizatorzy prasę mają głęboko w poważaniu i drugiego dnia chcieli zakazać nam fotografować. Może dlatego promocja leży?
Sam podział na strefę golden circle, która była większa od strefy normalnej, dodatkowo zastawionej wysokim murem jest również idiotyczny. Po co ludzie mają wydać 40zł, skoro 10m dalej mogą usłyszeć i zobaczyć dokładnie to samo, tylko stojąc na chodniku? Całość dziwi tym bardziej, że impreza organizowana była przez firmę, dla której nie jest to chleb powszedni.
No a muzycznie było przednio, przynajmniej dla fanów gatunku. Moim skromnym zdaniem najlepiej wypadła rozpoczynająca całość Muariolanza :)
Read More | Comments