Dziś dla odmiany świeżynka, do tego całość w czarnobieli – Lao Che promujące Soundtrack a grające wiele starych, dobrych kawałków (często w nowych aranżacjach). Bardzo długi, bardzo fajny koncert z fatalnym, ale klimatycznym światłem :)
Dla przypomnienia, kilka wcześniejszych koncertów: 2011-Węgorzewo, 2011-Białystok, 2010-Białystok(Spięty), 2010-Białystok























