Gipsy Rufina to Włoch podróżujący z gitarą na ramieniu. Moim skromnym zdaniem właśnie takich, małych ale ważnych wydarzeń trzeba dla Białegostoku jak najwięcej, żeby w końcu można było odnieść wrażenie, że nie jest to puste, pozbawiony kultury miejsce. Kilka muzeów i imprez dożynkowo-parafialnych na Rynku Kościuszki to zdecydowanie za mało.
Czytaj więcej | Komentarze
- Archiwum
-
styczeń30th