Chociaż publiczność nie dopisała Karolina dała z siebie 110% normy, oczarowała swoimi wokalnymi popisami wszystkich obecnych. Promowała swój najnowszy materiał – List do Ludożerców, opierający się na poezji Tadeusza Różewicza. Flirtując z różnymi gatunkami muzycznymi pokazała co to znaczy żywiołowy artysta. Było świetnie i wcale nie żałowałem, że nie byłem na wypełnionej po brzegi, nieklimatyzowanej sali, w mikro-fosie próbując zrobić jakieś dobre zdjęcie Happysad :)
 Czytaj więcej | Komentarze
- Archiwum
- 
                
		listopad9th Ludożercy po CichuKategoria: alternatywa, fotografia koncertowa




























































