Druga edycja Babushki odbyła się w byłych magazynach wojskowych na węglowej. Jak było? Zacytuję klasyka – “Bardzo dobrze, dostatecznie, trzy mniej”. No, ale, że jest to młoda inicjatywa trzeba dać jej szansę. Pierwszy (sic!) wystąpił francuski, hardcore’owy Until the Uprising. Światła zbytnio nie było, akustyki też, no i zimno całkiem, ale muzycy robili wszystko, żeby rozgrzać publikę. Jak było:
Czytaj więcej | Komentarze
- Archiwum